Historia mojej ostatniej miłości
Komentarze: 0
Piotrek-tak ma na imię.Ale co ja mogę poradzić?Chcecie wiedzieć jak go poznałam?Napewno.No więc tak:
Zaczęło się od tego że razem z moja kumpela poszukuję sobie chłopaka.Ona podawała mi propozycje ja sobie wbierałam.Najbardziej w oko wpadł mi własnie on.Napisałam do niego na gg.No i tak sie zaczęło.NO wiecie esy.maile.telefony itd.Ale po tym co mi powiedział kilka tygodni temu zrozumiałam że nie wiem czy chcę bez niego życ.Wyjezdza pod koniec roku do Anglii.NA STAŁE
Nasze poszukiwania trwaja dalej tylko troche w zwolnionym tempie.Nie wiem chyba narazie przestaniemy chociaż mam zo rozważania sporo propozycji.Wiem,wiem że to troche głupie ale to moja psióła.Będę zwierzać się Wam z każdej nasze rozmowy...
Dodaj komentarz